Walentynki to święto komercyjne, którym jednak bardzo się przejmujemy. Pozornie dotyka ono głównie singli. Tego dnia faktycznie mają oni podstawy, by odczuwać samotność podwójnie i z jeszcze większym zaangażowaniem organizować spotkania w sieci. Niemniej jednak niezbyt dobry nastrój towarzyszy w połowie lutego także ludziom będącym w niesatysfakcjonujących związkach. Czternastego lutego ludzie ze zdwojoną mocą zastanawiają się, czy jest sens tkwić w tej relacji. Poza świeżo zakochanymi mało kto pozytywnie przeżywa walentynki. Zwłaszcza jeżeli nie umie się mówić o uczuciach czy niezbyt chętnie je okazuje. Wówczas ten dzień może być nawet przyczyną pewnego dyskomfortu. Zatem pełne emocji i fascynacji spotkania singli w sieci to nie najgorszy scenariusz na ten dzień. Niby wyjątkowy, ale niestety aż nazbyt często nie spełniający pokładanych w nim oczekiwań. Wielu pociesza się myślą, że już następnego dnia wszystko wróci do normy. Może zatem nie warto aż tak bardzo przejmować się Walentynkami.