Selektornia: tryb jesienny
Nie wiem jak Wy, ale ja już stanowczo przestawiłam się w tryb jesienno-zimowy. Mam ochotę zamknąć się w świecie dwóch barw: czerni i szarości. Wszystko, co noszę, powinno być ciepłe, wielowarstwowe, drapowane, miękkie, przyjemne, otulające. Jeden sweter na drugim, tunika na spodnie, top pod tunikę, a całość zwieńczona ogromniastym wełnianym szarym szalem. Wiecie, o co mi chodzi, prawda?
I takie właśnie, idealnie wpasowujące się w moje nastroje ciuchy znalazłam w jesienno-zimowej stritowej kolekcji Selektorni:

Jest w niej mnóstwo prostych, ale nie prostackich modeli, które można właściwie dowolnie ze sobą zestawiać. To taki rodzaj kolekcji, która wykupiona w całości rozwiązałaby problem dobierania ciuchów na co dzień w czekającym nas czasie pluchy i zawieruchy. Mamy tu i różnorodne legginsy, i drapowane sukienki, i mnóstwo dzianinowych sweterków tylko czekających, by się nimi opatulić. Co ważne, wszystkie w przystępnych cenach.