Another Label to projekt stworzony przez Annę Pitchouguinę oraz Jana Kulczyckiego i Marcina Kaletę. Ona odpowiada za całościowy kształt projektu („taki niby w przyszłości creative director (:” ), oni za finanse i marketing. Idea Another Label jest prosta. Po pierwsze: oferować w przystępnej cenie dobrze zaprojektowane i wykonane ubrania oraz dodatki na co dzień. Po drugie: pomagać zaistnieć młodym zdolnym. Po trzecie: promować polską modę i wspierać polski przemysł. Another Label każdego sezonu będzie zapraszać do współpracy różnych projektantów, którzy przygotują dla nich kapsułowe kolekcje. Każdy model zostanie wyprodukowany w od 20 do 60 sztukach.
Pierwszą kolekcję stworzyła oczywiście sama Pitchouguina. Znajdziemy w niej lekkie topy i sukienki oraz ciepłe, „przytulne” swetry. „Zależało mi na prostocie, na subtelnym szczególe, na przykład by każdy guzik przy swetrze był inny, czy by w swetrach i topach znalazły się dziurki, przez które można, ale nie trzeba, przeplatać kokardy” – tłumaczy Anna. „Zależało mi bardzo na tym, aby te ciuchy wisiały w mieszkaniach w takich miejscach, żeby były od razu pod ręką, kiedy chcemy szybko wyskoczyć na kawę, do sklepu czy na zajęcia”. I te ubrania dokładnie takie są. Wydają się pasować do wszystkiego, na każdą pogodę i na każdy humor. Ceny: od 100 do 380zł seks oferty.

Fajnie, że powstają takie inicjatywy jak Another Label. Widać, że polscy projektanci zaczynają rozumieć, że stworzenie dobrego stroju na co dzień zamiast wymyślnej „awangardowej” sukni to nie żadna ujma na honorze, a wręcz przeciwnie – możliwość sprawdzenia własnych umiejętności. Przyprawić klasyczny top czy spódnicę oryginalnością, nie pozbawiając ich przy tym funkcjonalności; stworzyć ubranie, które będzie niezwykłe w swojej zwykłości – oto prawdziwe wyzwanie. Oczywiście pozostaje pytanie, czy przeciętny polski klient doceni wysoką jakość tkaniny, dobry krój oraz dbanie o każdy, nawet najmniejszy, szczegół*? Mam nadzieję, że (jak nie dzisiaj, to już niedługo) tak.

*Doskonałym przykładem jest tu urocza numeracja Another Label powodująca, że bez względu na rozmiar czujemy się wspaniale: S(uperb), M(arvelous), L(ovable).