Sekret moda z PRL-u

Zanim powstały smartphony, tablety i inne gadżety nowej technologii, dzieci same znajdowały dla siebie rozrywkę. Zabawa w sklep podchody, czy inne aktywności fizyczne były na porządku dziennym. Jednak bywały też inne ciekawe zabawy. Głównie wśród dziewczynek, panowała moda na robienie wianków z polnych kwiatów, czy tworzenie kompozycji. Szczególnie bukietów z polnych kwiatów. Na przykład bukiet stokrotek z chabrami, czy makami. Inną zabawą było robienie sekretów. Inaczej zwanego szkiełko. Chociaż ta zabawa była domeną dziewczynek, chłopcy również tworzyli swoje sekrety. Na czym polegał sekret? Należało znaleźć kawałek szkła, najlepiej kolorowego np. zielonego, czy takiego w kolorze bursztynu. Przygotowywało się główki i płatki kwiatów, a przypadku chłopców mini samochodziki, czy inne drobiazgi. Następnie wykopywało się dołek w ziemi, układało zebrane artefakty i przykrywało szkiełkiem. Później przysypywało się je ziemią i oznaczało miejsce ukrycia skarbu. Cała frajda polegała na odkopywaniu szkiełka np. po tygodniu, czy dwóch.